Dodatkowa praca Teresy

Teresa za godzinę kończyła pracę jeszcze przygotowywała dokumenty na jutrzejszy dzień kiedy zadzwoniła komórka… wyświetlił się nieznany numer…
Tak słucham Teresa Majewska…
Witam mówi Zenek… pamięta mnie Pani..?? U proboszcza gościłem w pani dupie…
A tak oczywiście… przepraszam ale jestem zajęta teraz pracuję…
Ja wiem …ja też dzwonię z pracy.. mamy tu małe problemy dokumentacyjne… wiem od Romana że oprócz wiadomych zalet . .. jest pani doskonałym fachowcem w ocenie wiarygodności umów.
Czy zechciałaby Pani pofatygować się tu do nas i skonsultować papiery …oczywiście nie za darmo..
No dobrze … kończę już moją pracę… za pół godziny będę w Caritasie..
Teresa była zdziwiona o jakie konsultacje chodziło temu Zenkowi… z d**giej strony zrobiło się jej gorąco kiedy wspomniała upojny wieczór u Proboszcza degustacje nalewki a potem .. potem pamiętała ostre pierdolenie jej odbytu przez grubego kutasa pracownika Caritasu.. nawet poczuła wilgoć w majtkach chyba cipa puściła soczki .. nie mogę być taka podniecona idę przecież jakby służbowo pomyślała Teresa.. Spojrzała machinalnie w lustro wiszące w jej pokoju ..wyglądała jak wzorowa urzędniczka .. biała bluzka zapięta pod szyje.. garsonka koloru beżowego spódnica za kolana i beżowe buciki na niewielkim obcasie.. gładko uczesane włosy upięte z tyłu w mały kok i delikatny makijaż.. wyglądała dojrzale i statecznie…. Wyszła z biura wsiadła do auta i pojechała w kierunku ulicy przy której znajdowała się siedziba Caritasu… po 15 minutach zaparkowała w pobliżu budynku fundacji i udała się do drzwi wejściowych..W hallu..czekał na nią Zenek niski łysy jebaka kobiecych dup…
Witam Pani Tereso … rączki całuję…. jak zwykle obślinił jej dłoń Teresa wiedziała że robi to specjalnie że go to podnieca..
Witam Pana …dziś jestem trochę inaczej ubrana…. czy mimo to staje panu??
Zawsze mi stoi gdy Panią widzę…. A dziś wygląda Pani równie seksownie w tym urzędniczym stroju..
dziękuję Panu…. Jak zawsze komplemenciarz….
Proszę za mną Pani Tereniu.. zaprowadzę Panią do gabinetu mojego Kierownika on chciałby się z Panią zobaczyć…
Proszę bardzo otworzył duże drzwi z napisem Sekretariat…
Siedziała za biurkiem obłożonym telefonami miła uśmiechnięta kobieta….
Ona wskazała Teresie drzwi … Pan Kierownik czeka…
Do zobaczenia… z tajemniczym uśmiechem pożegnał ją Zenon..
Kobieta weszła do gabinetu Kierownika który rzucał do mikrofonu telefonu… proszę nikogo teraz nie wpuszczać jestem zajęty…
Witam Panią ..wyszedł do niej i ucałował w rękę…
Był to dobrze zbudowany mężczyzna siwy po 50 dziesiątce..
Zapraszam wskazał krzesło…… sam również usiadł za biurkiem na obrotowym krześle na kółkach..
Droga Pani aby nie przedłużać… czy chce Pani zarobić 500 złotych teraz…
To mówiąc wyjął 5 banknotów 100 złotowych i położył na biurku…
Teresa lekko oniemiała… była zaskoczona.. już teraz … a za co???
A za to…. w tym momencie mężczyzna odjechał na jakiś metr od blatu biurka… rozpiął spodnie
Wyciągnął długiego kutasa w lekkim wzwodzie….
Niech mi Pani obciągnie chuja….. spojrzał prosto w oczy Teresie….
Kobieta otworzyła usta i szeroko rozwarła oczy….. spoglądała to w oczy kierownika to na trzymanego w dłoni chuja…
Po chwili doszła do równowagi….. tym razem ona spojrzała w oczy mężczyźnie uśmiechnęła się uwodzicielsko… wolnym ruchem zdjęła górę część garsonki… rozpięła… kilka guzików jej śnieżnobiałej bluzki.. podeszła do siedzącego mężczyzny… uklękła pomiędzy jego nogami..
Delikatnie wzięła w ręce zwisającego kutasa i powoli patrząc w oczy facetowi.. zaczęła poruszać dłonią ściągając skórkę to do góry to w dół po każdym ruchu w dół odsłaniała się główka kutasa powiększając się i stając się mokra…
Tak dobrze kierowniku….
Świetnie… jest Pani specjalistą jak widzę…
O dziękuję czy życzy pan sobie abym spróbowała tego narzędzia..
Tak… proszę wziąć go do ust …
Teresa najpierw zaczęła lizać kutasa wzdłuż potem dotknęła językiem główki cały czas patrząc mężczyźnie w oczy.. aż w końcu wzięła go całego do ust….
Cudownie……. ssij go teraz mocno ….
Teresa nie tylko obciągała chuja ale ręką masowała worek z jajkami ściskając go……
Kierownik lubi jak się mu liże jaja… zapytała…
rób to rób…
Teresa teraz zajęła się moszną… ładnie pachną… podnieca mnie to … i zaraz chwyciła jajeczko w usta ssąc delikatnie….
Kierownik aż jęczał… dobrze…. cudownie to robisz…. zaraz dojdę..
Weź go do ust….
Teresa ponownie chwyciła kutasa w usta i zaczęła pakować go sobie głębiej do gardła.. w pewnej chwili poczuła że kutas rośnie kierownik przytrzymał głowę kobiety i trysną spermą do ust…
Sporo tego ładunku Teresa połknęła ale część wylała się na zewnątrz popłynęła na brodę… Kobieta perwersyjnie zebrała spermę palcem i oblizała ją po czym wstała
Kierownik wskazał jej krzesło na którym dotąd siedziała.. oddychał jeszcze ciężko… otworzył szufladę biurka i dołożył jeszcze 3 stówki do leżących na stole.. cały plik banknotów podał kobiecie…
Pani Tereso.. mam dla Pani propozycję….
Jak Pani wie nasza fundacja ma przede wszystkim pomagać księżom… wielu z nich ma problemy natury.. humn ….obyczajowej ..lub fizycznej… nie wszyscy radzą sobie trzepiąc kutasa niektórzy chcą więcej… i wpadają w różnego rodzaju kłopoty…
Nie owijając w bawełnę… propozycja jest taka.. za dobre powtarzam za dobre pieniądze mogłaby Pani dawać dupy księżom.. na specjalnych spotkaniach na plebaniach które my byśmy organizowali jeździłaby Pani na pielgrzymki tylko w zaufanym gronie na 2-3 dniowe wypady gdzie byśmy organizowani grupowe ruchanie itd. Mamy jeszcze szereg pomysłów aby pomoc naszym Księżom..
Za każdy wyjazd dostawałaby Pani 1000 złotych jeśli byłby wyjazd pielgrzymkowy to dla pani jest gratis plus za każdy dzień ruchania 1000 złotych
Jeździła by Pani ze znanym już Panem Zenkiem który byłby pani kierowca i organizatorem lub z Pani znajomym proboszczem albo czasem ze mną…
Proszę się zastanowić.. i umowa jest taka czekam do jutra na odpowiedź jeśli się Pani nie zdecyduje to nie zadzwoni Pani do mnie jeśli się pani namyśli to tutaj jest mój telefon proszę zadzwonić..
Podał Teresie wizytówkę.. jest Pani znakomita seksowna i namiętna perwersyjna i uległa dorodna i dojrzała doskonała z pani kurwa….
Dziękuję panu….
Teresa poprawiła swój strój i wyszła z gabinetu.. w sekretariacie nie było już nikogo…
Poszła do auta i pojechała do domu… Wjechała do garażu wyłączyła silnik i zaczęła myśleć..
Z jednej strony właściwie nie ma o czym dumać czuła w ustach smak spermy smacznej spermy mniam mniam… w torebce leżało 800 złotych a więc już stała się kurwą… 800 złotych za 15 minut w sumie przyjemności nieźle… poza tym była świadoma że skurwysyn Zenek naopowiadał o jej walorach i namiętnościach Kierownikowi a przecież ten w razie jej odmowy może puszczać wiadomości o niej o jej uzależnieniu dalej może do jej pracy może do jej rodziny… .to jest całkiem możliwe..
Humn…1000 złotych za numer… wow.. może odłożyć na dalsze studia córki może pomóc synowi może w końcu mieć dużo dla siebie na swoje potrzeby i przyjemności.. częsta obecność Zenka to pewność ostrego częstego regularnego jebania w dupę a udział w orgiach seksie grupowym może jakiś zboczeniach to przecież jej marzenia.. a i zaangażowanie Kierownika jako przedstawiciela fundacji gwarantuje pewność zapłaty i dobór zaufanych uczestników… a więc tak…. decyzja podjęta..
Nie ma co myśleć o wyrzutach sumienia a zahamowaniach o moralności bo to wszystko już się nie liczy od kiedy z budowlańcami zaczęła się macać w pubie i potem dała zerżnąć na działce..
Pozostaje tylko kwestia dopięcia czasu terminów tych wypraw z jej godzinami pracy oraz domowe obowiązki.. pomimo wszystko nie chciałaby się tłumaczyć przed mężem ani wyjaśniać coś dzieciom bo wyjaśnień dla nich nie ma… a może zrezygnuje z pracy i założy jakąś fikcyjną działalność gospodarczą taką która byłaby przykrywką dla jej wyjazdów.. musi to obgadać z Zenkiem… a więc tak decyzja podjęta.. jutro rano zadzwoni do Kierownika…
Uspokojona i szczęśliwa wysiadła z auta i poszła do domu muszę umyć zęby i zrobić sobie coś do jedzenia pomyślała po tym obciąganiu dostałam apetytu.. no i muszę sobie założyć d**gie tajne konto przecież ma już kasę na pierwszy przelew..
Córka spała na dole więc Teresa czuła się swobodnie w swojej sypialni na piętrze.. wydarzenia dzisiejszego popołudnia tak ją podnieciły tak stymulowały cipę ze już nie mogła wytrzymać…
Usiadła przy stoliku w samym szlafroku .. włączyła laptopa i zaczęła szukać stron z orgiami..
Znalazła film z sekretarką trochę nawet podobną do tej z Caritasu z dużymi cycami zgrabnymi nogami i stale się uśmiechającą.. ona była ruchana przez kierownika …kolegów z pokoju i interesantów pierdolili jej cyce jej pizdę jej odbyt sikali na nią spuszczali się na twarz upijali ….. Teresa widziała jej twarz rozanieloną w amoku seksu kobieta czuła że nie wytrzyma że musi rozładować napięcie .. ze jej cipa płonie… i eksploduje. Rozejrzała się po pokoju… jej wzrok padł na lokówkę … wzięła ją złapała za końcówkę a uchwyt zaczęła wkładać sobie do cipy… po chwili błogi uśmiech pojawił się na ustach Teresy teraz było jej lepiej poruszała wolno tym narzędziem tortur po chwili przyspieszyła i …. dostała potężnego orgazmu.. jej ciałem wstrząsnął dreszcz jej pizda pulsowała i kiedy wyjęła rączkę lokówki była ona cała w jej sokach.. Teresa wsadziła sobie ją do ust i jakby to był kutas wyczyściła rączkę do sucha wylizała ją…. Teraz mogę iść spać….
Rano gdy zrobiła śniadanie córce nie mogła się doczekać aż pójdzie ona na uczelnię… aż w końcu została sama w domu.. było 8.30…z torebki wyjęła wizytówkę którą dostała wczoraj od Kierownika.. wklepała numer… po chwili dostała połączenie..
Dzień dobry Panu mówi Teresa Majewska..
Tak słucham Panią…
Skoro Pan mnie słyszy… to już Pan wie jaką decyzje podjęłam…
Tak ….cieszę się bardzo i mam nadzieję że poznamy się już wkrótce... głębiej…
Zawsze jestem otwarta dla pana Kierownika…
Nie pożałujesz… a teraz pewnie jeszcze dziś zadzwoni do Pani Zenek.. umówcie się i on Pani wyjaśni i ustali z Panią szczegóły techniczne..
To czekam na telefon od Pana Zenka… do zobaczenia..
Klamka zapadła… ciekawe kiedy ten łysy ruchacz zadzwoni…. Złapała się na tym że chciałaby aby to było już.. ale telefon od Zenka zadzwonił dopiero popołudniu..
Tak słucham Majewska… odezwała się Teresa .. widziała już na wyświetlaczu kto dzwoni ale nie chciała dać po sobie poznać że Zenek jest już u niej na liście….
Witam piękną Panią Teresę.. cieszę się że będziemy współpracować…
Witam Pana….
A jak tam się czuje szanowna dupeczka i te cudowne ciężkie cyce?
Panie Zenku ściszyła głos Terenia .. nie mogę swobodnie rozmawiać bo córka jest w domu..
Rozumiem… To kiedy się spotkamy proponuje jeden taki motel ze miastem można spokojnie pogadać..
Panie Zenku.. dziś jest czwartek…. w poniedziałek moja córka wyjeżdża na obóz naukowy na tydzień a i mąż jedzie w poniedziałek do pracy… więc może jednak przyszedł by Pan do mnie do domu..w poniedziałek popołudniu albo wieczorek..
Wspaniale będę po 21 do zobaczenia Cycatko..!!!!
Teresa rozłączyła się.. czuła w piździe przyjemne mrowienie.. jak on do mnie powiedział.. cycatko..
Jak ja wytrzymam do poniedziałku… wypnę mu się niech mnie zerżnie porządnie…. długo… oczywiście w dupę…. tak.. a teraz niestety do pracy…
Dni wlokły się Teresa była podniecona nie mogła się skupić dopiero w niedziele kiedy poszła do kościoła a mąż służył jako szafarz patrzyła na proboszcza i zamiast modlić się miała wrażenie że wszyscy na nią patrzą że siedzi w ławce naga… a mężczyźni znajomi faceci przechodzą pomiędzy rzędami ławek i uśmiechają się do niej puszczając oczka kiwając z aprobata a kobiety patrzą na nią z pogardą jak na bezwstydnice… a ona dumnie głaszcze swoje cyce ….otworzyła w końcu oczy a powstanie ludzi na amen wyrwało ją z tych myśli… Msza się skończyła a po niej musiała jeszcze pomoc córce w spakowaniu się ostatecznie tydzień jej nie będzie potem obiad i oglądanie TV… kolacja i spanie…







Poniedziałkowy poranek to nerwowa krzątanina wyprawić córkę mąż też się spieszył z wyjazdem i po 8 uf spokój teraz do pracy chodziła na 9…godziny za biurkiem przekładanie papierów jakieś analizy pisanie w komputerze i koniec do domu…17.30… coś szybkiego na kolację… musi się jeszcze wykąpać… Teresa wzięła relaksacyjny nie za gorący prysznic w czasie którego jej sutki stwardniały… po 15 minutach wyszła stanęła przed lustrem i wytarła się dokładnie grubym ręcznikiem kąpielowym typu frotte… podobała się sobie jej cyce były jak u tych dorodnych suk z netu… wielkie ciężkie lekko opuszczone ale jeszcze jędrne z dużymi brązowymi aureolami wokół sterczących sutek …jakby zapraszających chętnych do ssania lizania ….
Postanowiła nie zakładać nic poza podomką związana materiałowym paskiem…
Wyszła z łazienki ubrała domowe pantofelki na obcasie… była 20 humn.. pomyślała a może kieliszek dla kurażu na lepszy humor… otworzyła barek..nalała do kieliszka Finlandię i wychyliła 100 g jednym haustem…. Poczuła gorąco w żołądku i żadnego odoru bo to Finlandia…
Teraz usiadła w salonie w fotelu i czekała na gościa… Zbliżała się 21… i usłyszała gong dzwonka u drzwi..Otworzyła w progu stał jej wielbiciel Zenek.. w samej koszuli i dżinsach..
Witam i zapraszam..wskazała salon….
Zenek wodził za nią swoimi kaprawymi oczkami i szelmowskim uśmieszkiem zdradzającym sprośne myśli..
Pięknie wyglądasz ….
Dziękuję pochlebco.. siadaj wskazała fotel…. A sama podeszła do okien i ściągnęła wszystkie żaluzje
Następnie zapaliła w pokoju światło i rzekła
Rozbieraj się…. Zenek był lekko zdziwiony.. ale ku jego radości Teresa rozwiązała pasek i zrzuciła z siebie podomkę siadając na d**gim fotelu całkiem naga…
Zenon także zdjął wszystko a jego gruby kutas już sterczał dumnie….
Musimy się przyzwyczaić do swojej nagości aby później w różnych sytuacjach w których się znajdziemy nie było z tym kłopotu jakiejś wstydliwości czy wyjątkowości.. osoby postronne winny widzieć że jesteśmy z sobą blisko… ..to był Twój pomysł….
Wierz mi Teresa nie będziesz żałować… lubisz się pierdolić twoje ciało twoje ego potrzebuje tego.. a ciało masz cudowne więc daj tym nieszczęśliwcom co im życie zabrało.. ukaż im ciemną stronę świata.. namiętności perwersji..zbereźności …wulgarności… wyuzdania… swobody w pierdoleniu..
Szczególnie że będziesz to robić za niezły szmal…
Tak wiem Zenek.. posłuchaj mnie teraz jaka jest moja sytuacja… mam męża który pracuje w delegacji nie ma go tutaj od poniedziałku do piątku wieczorem.. córka mieszka ze mną za chwile będzie na 4 roku.. teraz jest na praktykach i tak będzie może jeszcze z miesiąc potem ona będzie częściej w domu..mam jeszcze syna który mnie olewa i odwiedza mnie tylko w święta.. jest jeszcze moja praca od 9 do 16…nie mam zbyt dużo swobody.. dlatego pomyślałam ze może jak zdobędę trochę tej kasy to zwolniłabym się z pracy i fikcyjnie zatrudniłabym się w jakiejś firmie której przedstawiciele dużo pracują w terenie na przykład w firmie farmaceutycznej.. i miałabym pretekst do wyjazdów co o tym sądzisz???…
Bardzo dobry pomysł .. pomogę ci tą nową pracę uwiarygodnić aby twoi nie mieli podejrzeń..
Zenek a czy zwalniając się dam radę finansowo.. ja teraz zarabiam około 4 tysięcy miesięcznie..
Terenia… jak wiesz ja te wszystkie spotkania będę organizował oczywiście z moim Kierownikiem który trzyma fundusze… myślę że 2 spotkania w tygodniu i jeden wyjazd na tzw. pielgrzymkę w miesiącu to jest maximum.. a więc 8 spotkań w miesiącu i jeden 2-3 dniowy wyjazd to daje 10-11 tysięcy… dla ciebie ..
Jezu to kupa forsy..
A ..pamiętaj że będziesz się ruchać z Proboszczami księżmi wyższej rangi nie z młodzianami może i z biskupem.. masz boskie ciało i jesteś wspaniała w te klocki więc czuję że coś ekstra za cudowne przeżycia będą także…
Wow … no to nieźle wiesz co to może pierwszy miesiąc jakoś będę się starała poradzić zorganizować sobie czas sama w pracy jakiś urlop czy na żądanie.. a w domu moja w tym głowa.. już się nauczyłam kłamać bez mrugnięcia okiem… a potem jeśli będzie tak jak mówisz.. to skończę z moją pracą
Ok. Ja będę wszystko organizował sprawdzał.. żeby nie było jakiś wpadek z HIV czy wenerologiem
Bo niestety w tym towarzystwie rucha się naturalnie bez gumki a ty masz pigułki..??
Jasne tym się nie przejmuj..
A jak będziemy się umawiać kontaktować…?
Myślę że w dni powszednie późnym wieczorem puszcze ci sygnał jeśli będziesz mogła rozmawiać to dasz sygnał zwrotny.. wtedy zadzwonię i powiem kiedy jedziemy.. nie później niż dzień przed terminem ok.?
Jasne
Będziesz jeździła ze mną a na pielgrzymki mamy 9 osobowego busa którym tez ja będę kierował
No to na razie tyle…
Teraz Zenek chodź ze mną na górę..
Teresa zgasiła światło i tanecznym krokiem pokonywała stopień za stopniem szczując Zenka swoim seksownym tyłkiem i kręcąc ponętnymi biodrami.. Mężczyzna właściwie czołgał się po schodach chcąc jak najlepiej widzieć owłosioną cipę Teresy. Jego kutas stał już w najlepsze Zenek musiał uważać aby nim nie zahaczyć o schody..Teresa weszła do pierwszego z pokoi na piętrze gdzie królowało duże łóżko przygotowane do spania.. i rzuciła się na nie na brzuch…
Zenek… na stoliku leży krem posmaruj mi moją dupeczkę… Zenek szybko wziął tubkę nałożył na palce sporą ilość uklęknął pomiędzy nogami leżącej Teresy i zaczął rozsmarowywać krem na jej sprężystych dość jędrnych jak na jej wiek półdupkach.. po chwili nałożył sobie na palce kolejna porcje ale już nie wcierał na skórę dupy ale wszedł pomiędzy rowek i zaczął masować i nawilżać gorącą już pizdę kobiety.. ta tylko mruczała z lubością jak kotka..
Tak mi rób… cudownie… na stoliku masz tez żel..zrób z niego należyty użytek..
Oczywiście moja Cycatko…
Z d**giej tubki wycisnął trochę bezbarwnej substancji i… skierował swój palec do .. odbytu powoli nawilżał zamkniętą jeszcze dziurkę ale Zenek był specjalista ruchem wkręcającym już po chwili dostał się do środka i rozwiercał ten otwór.. Teresa jęczał z rozkoszy… teraz… wsadź mi to twoje cudo….. i zerżnij moją dupę czekałam na to od tamtego wieczora u Proboszcza marzyłam o tym całymi nocami…. Wsadź mi go….. proszę .. jęczała Teresa..
Zenka chuj stał wyprężony w pełnym wzwodzie.. wziął go do ręki nakierował główkę kutasa w otwór który błyszczał od żelu i bez trudu główka zniknęła w Teresy odbycie co uwieńczyła okrzykiem
Tak…. mam go tam…. teraz pierdol mnie Zenek..
Jemu nie trzeba było powtarzać.. jego dupa poruszała się w ostrym miarowym rytmie a Teresa była w siódmym niebie.. jęczała…. piszczała jak prosię…
Dobrze skarbie twój kutas jest zajebisty czuje go tam w środku… jeszcze…. jeszcze… zbliża się …
Zenek mocniej proszę…. pierdol mnie mocniej ... już dochodzę… już… Zenek poczuł jak jego kutas jest ściskany przez zwieracze jak wszystko w środku Teresy pulsuje… także i on zaczął głośniej szybciej oddychać..
Ja też zaraz się spuszczę .. chwycił kobietę za biodra przywarł do jej pleców i wytrysnął w środku jej odbytu.. potem strzelił jeszcze d**ga porcję..
Teresa powtórnie dostała dreszczy kiedy strumień spermy uderzył w jej dupie…
O boże jak wspaniale….. Zenek jesteś rewelacyjny a twój zaganiacz to klasa….
Mężczyzna wyszedł z dziurki Teresy i położył się obok niej na łóżku
Terenia czuła jak z jej dupy wylewają się strużką sperma śluz.. nic się z tego nie robiła była zaspokojona była usatysfakcjonowana była szczęśliwą kobietą
Obróciła się na plecy a Zenek zaczął głaskać jej piersi jej sutki które były twarde jak owoce jagód.. uniósł się i zaczął ssać te skarby .. oh jak dobrze
Po kilkunastu minutach pieszczot Zenek podniósł się z łóżka
Cycatko… muszę się zbierać już prawie 23…
Nie …proszę… zostań na noc… będziesz mnie ruchał cała noc.. będziesz jebał mnie jak tylko chcesz zostań ze mną nie chce być sama w nocy.. wsadź mi go jeszcze…
Rozchyliła nogi i rozchyliła palcami swoją cipę..
Patrz jaka jest wilgotna czeka na ciebie..
Zenek wszedł na nią i jego gruby kutas który dostał d**gie życie wszedł głęboko do jej wnętrza.. poczuł tą gorącą pizdę mokrą ociekającą sokami i zaczął ruchać kobietę liżąc i masując jej wielkie cyce…
Ta objęła jego szyję nogami tak że jej cipa stała się węższa..Zenka chuj poczuł opór i zaczął rosnąć mocniej
Teresa poczuła go jeszcze bardziej
Już… już… mój ruchaczu już… zaraz jeszcze popracuj…. Tak… rżnij moją pizdę..
Oh…. wyprężyła się jak kotka a on strzelił kolejną dawkę tym razem w cipę
Po chwili padł na jej wielkie miękkie wymiona i odpoczywał…
Teresa…. ja też mam ograniczenia czasowe ..muszę jakoś się maskować w rodzinie.. mam żonę i dorosłe dzieci moja żona jest emerytka jest kilka lat starsza ode mnie… obiecałem że wrócę z pracy przed północą
Rozumiem… było fantastycznie…
Chodź teraz na dół i ubierz się…
Zenek włożył spodnie i koszule.. pocałował Teresę czule i namiętnie w usta
No to do usłyszenia czekam na telefon od Ciebie… aha proszę wyjdź przez garaż.. nie chcę aby jacyś wścibscy sąsiedzi zobaczyli że przyjmuję kochanków.. chodź zaprowadzę cię
I Zenek poszedł do zaparkowanego kilkadziesiąt metrów dalej auta..
Teresa poszła wziąć raz jeszcze prysznic..
Musze dokładnie umyć dupę bo pomimo żelu szczypie mnie.. Nie dziwie się została rozkalibrowana przez pięknego grubego kutasa..
Oh… ale doznania.. trzeba było na nie czekać tyle lat… a teraz będzie miała kutasów na pęczki i będą z tego duże pieniądze.. a teraz spać jutro trzeba iść do pracy.. już coraz bardziej mnie się nie chce
Jestem już za stara na pierdolenie się całą noc i bycie z rana jak aniołek zwarta i gotowa do roboty
Chyba faktycznie się zwolnię będę miała przecież z tej mojej harówki niezłe środki
Położyła się i zasnęła jak kamień….
We środę wieczorem Teresa usłyszała sygnał komórki spojrzała na ekran to od Zenka… serce jej mocniej zabiło.. kliknęła na guzik oddzwoń.. chwilkę poczekała i komórka zadzwoniła ponownie..
Słucham Cie Zenek..
Dobry wieczór Cycatko… szykuj się na jutro będę po Ciebie około 20…
Dobrze podjedź od strony garażu..
A jak się czuja moja analna dziureczka…??
Ty zbereźniku… otwiera się na sama myśl o twoim kutasie…
Wspaniale szkoda że musze rano wcześnie wstać i załatwiać wszystko bo mam ochotę wyruchać Cię jak suczkę…
Kurwa Zenek nie mów tak bo oszaleje jestem mokra….. cieknie ze mnie… powiedź coś jeszcze…
Poczuj że wylizuję soczki z tej twojej zarośniętej cipy… która stale chce być rżnięta…
Oh…. Tak…. masuję ją sobie…. wsadzę do środka ten jebany telefon Zenek…
Odwróć się.. wypnij suko swoje dupsko… tak ty ruchaj się telefonem a ja ci zapakuje w odbyt…
Czujesz mojego kutasa…
Tak czuję oh Ty skurwysynie… zaraz dostane orgazmu… słyszysz zaraz mną rzuci
a………… tak jesteś mistrz…. Zenek… musisz mnie wyruchać jutro albo w weekend…
Przecież w weekend twój Stary będzie..
Może cos wymyślę…..
Do jutro ruchawico…
We czwartek po pracy Teresa zaczęła przygotowywać się do swojego pierwszego służbowego zarobkowego wyjazdu na pierdolenie…
Nie była zdenerwowana miała już doświadczenie z facetami.. wiedziała czego chcą i co może im dać.. wiedziała jak ich zadowolić…
Była końcówka sierpnia a więc jeszcze nie było chłodów a więc spódnica i bluzka.. bez majtek bez stanika… ale z mocnym kurewskim makijażem… ale najpierw prysznic…
Po nim Teresa dokładnie wysmarowała sobie pizdę specjalnym antybakteryjnym żelem kupiła także glicerynę kosmetyczną którą mocno wtarła w odbyt… gdy tylko wsadziła palec w tą dziurkę od razu dostała dreszczy .. jej odbyt bardzo szybko reagował na wszelkie bodźce i dawał rozkosz kobiece.. czyżby tak bardzo Teresa potrzebowała właśnie takiej stymulacji seksualnej…
Była gotowa… O 20 wyszła z domu od strony garażu i przeszła przez ogród..na bocznej ulicy około 20 metrów od wejścia do ogrodu czekał wóz Zenka…
Teresa podeszła i wsiadła.. zaczęło już się robić szaro… kończyło się lato…
Witaj Zenek …pocałowała go w usta..
Cześć Cycatko… one dziś są wolne kurwa masz cudne Dydy.... jak byś szła główną ulicą to połowa facetów wyciągnęła by kutasy i trzepała.. robią wrażenie a i twoja zgrabna dupa jest w sam raz a nogi masz jak modelka.. zgrabniutkie i szczuplutkie… no jesteś bogini seksu…
Zenek ty potrafisz kobietę dowartościować…. Rozepnij spodnie to choć w czasie jazdy pobawię się twoim chujem..
Super.. ale jak wyjadę z miasta ok..
Jasne..
Po piętnastu minutach wyjechali z miasta i Zenek skierował się na szosę w kierunku Poznania..
Nie jechał szybko i jedną ręką rozpiął zamek spodni.. z trudem wyciągnął swojego zaganiacza bo on już stał prawie sztywny..
Teresa która do tej pory siedziała spokojnie teraz od razu chwyciła go w dłoń i zaczęła miarowo poruszać.. Zenek popatrzył na nią …
Teraz jest prosty odcinek.. possij go.. poliż…
Kobieta jakby na to czekała pochyliła się i wzięła do ust ten gruby kawał mięśnia..
Lizała ssała go wkładała do gardła aż w końcu mocno ścisnęła ustami… w tym momencie.. Zenek nie wytrzymał…
Oh ..juz dochodzę zaraz trysnę..
Tak… czekam ..wezmę całą spermę.. połknę ją…
I Zenek wystrzelił cały strumień białej substancji został wtłoczony do ust Teresy ..ta ze smakiem połknęła wszystko i wylizała główkę chuja do sucha..
Cudownie smakuje twoja sperma….
Twoje usta są stworzone do obciągania..
Powiedz….. staremu też tak obciągałaś..
nie nigdy… on lubił tylko ruchać mnie po bożemu.. i tyle..
a teraz..??
Teraz to mu już w ogóle nie staje…
Rozumiem .. skręcam teraz i za 5 minut będziemy na miejscu..
Powiedz co tam jest…
Tam jest plebania taka malutka wiejska parafia.. tylko Proboszcz i on czasem organizuje u siebie taką popijawę a 2 kolegami z sąsiednich także malutkich parafii.. to są też proboszczowie..
Faceci po 40 dziesiątce.. pijacy… ale lubią sobie także poświntuszyć..Ten do którego jedziemy miał gospodynię ze wsi próbował ją wyruchać,, ale kobieta nie chciała mu dać dupy..bo po rozwodzie zaręczyła się i chciała wyjść za mąż powtórnie i nie chciała zdradzać narzeczonego.. dwaj pozostali z tego co wiem wieczorami jak sobie dobrze popiją to oglądają w necie pornosy i trzepię sobie konie..
No dojeżdżamy… Teresa zobaczyła mały wiejski kościółek a za nim dwa budynki jeden mieszkalny d**gi gospodarczy otoczone murem i otwartą bramą.. Zenek wjechał na podwórze na zapleczu budynku mieszkalnego..
Weszli oboje tylnym wejściem
Na parterze były słyszane pijackie głosy mężczyzn prowadzących rozmowę słychać było śmiechy
Odgłosy te dobiegały z pomieszczenie do którego prowadziły jedne drzwi z korytarza..
Teresa ty idź na piętro.. tam jest pokój przygotuj się..
A ja idę do nich.. za kilka minut będziesz miała pierwszego chętnego..
Do roboty Cycatko….
Teresa usiadła na brzegu łóżka..po chwili usłyszała że ktoś idzie po schodach….
Drzwi się otworzyły i zobaczyła lekko pijanego grubawego mężczyznę mniej więcej w jej wieku..
Spojrzał na nią zamglonymi oczami taksując jej biust który Teresa wyeksponowała prostując się
Uśmiechnął się do niej lubieżnie..
Pokaż te Twoje cyce….
Kobieta rozpięła guziki bluzki i rozsunęła jej poły..
No super.. a teraz obciągnij mi …
To mówiąc rozpiął spodnie opuścił je j spuścił majtki..
Oczom Teresy ukazała się dość duży kutas w zwisie…
Wzięła go do ręki zaczęła delikatnie pieścić całować lizać aż poczuła jak zaczyna sztywnieć.. wtedy dopiero jej ręka zaczęła pracować.. liżąc przy tym odsłaniającą się co chwilę główkę…
Ksiądz zaczął szybciej oddychać…. weź go do ust..
Teresa wsadziła go sobie i zaczęła ssać.. to wyzwoliło mocniejsze jęki u faceta..
Dobrze… doskonale… to robisz…
A teraz weź go pomiędzy Twoje balony… chcę je zerżnąć…
Teresa ułożyła stojącego kutasa pomiędzy swoimi piersiami wzięła obie półkule do rąk i zaczęła poruszać się ściskając nimi chuja w tej chwili mężczyzna znacznie przyspieszył i trysnął spermą prosto na cyce Teresy trochę na jej twarz… dużo tego było .. widać ze ksiądz dawno się nie spuszczał
Jeszcze postękał.. pojęczał a na koniec poprosił..
Wyliż mi go do sucha..
Teresa językiem zlizała całość z chuja i jego główki..
No dobra byłaś… proszę zasłużyłaś.. i wyjął z kieszeni spodni 100 złotych…
Bóg zapłać… wyrwało się Teresie … dziękuję ….
No …. pogroził z uśmiechem ksiądz …..do zobaczenia …
I wyszedł z pokoju słychać było jak schodzi na dół schodami…
Teresa zadowolona chuchnęła na banknot i schowała go do małej torebki która miała ze sobą.. trzymała w niej chusteczki higieniczne którymi teraz wytarła twarz z resztek zasychającej spermy.
Teraz usłyszała jak następny wolno wchodzi do góry i znowu drzwi się otworzyły..zobaczyła małego starszego siwego mężczyznę już mocno zawianego..
Spojrzał na nią jakby zalęknionymi oczami… rozpiął rozporek wyciągnął niedużego kutaska w pół wzwodzie.. podszedł do łóżka na którym siedziała Teresa…..
rozchyl nogi…
Teresa ułożyła się wygodnie na łóżku z gołymi cycami które rozeszły się na boki.. rozchyliła mocno nogi była bez majtek…
Mężczyzna położył się na niej ręką pomógł swojemu małemu kutasowi znaleźć cipę wszedł w Teresa. A ona wcale tego nie czuła.. Zaczął poruszać biodrami pracował bardzo mocno całując sutki… Teresa czuła że nie może dojść….
Chodź ..no dalej.. spuść się…. mocniej tak jestem twoja… jestem Twoja suka… daj mi swoją spermę pragnę tego.. już.. szeptała..
On się do niej uśmiechał..
Tak jesteś suka… masz sucze cyce.. dam ci moją spermę..
Daj mocniej już dochodzisz….
I dopiero teraz Teresa poczuła w swojej cipie jak jego kutas staje się dłuższy i tryska z niewielka siłą…
Mężczyzna zmęczył się ale było widać że jest spełniony że odprężył się….
Wstał z kobiety… zapiął rozporek…
Dziękuję Pani .. i wyjął z kieszeni plik banknotów.. wyjął jeden i zostawił na stoliku…
Dobranoc… wyszedł wolno ..z pokoju…
Teresa znowu wyjęła z torebki chusteczki… dokładnie wytarła swoja cipę.. nie było w niej zbyt wiele spermy…
Spojrzała na stolik pochyliła się i wzięła do ręki 200 złotowy banknot…
Nieźle całkiem nieźle… pomyślała… i schowała pieniądze do torebki…
Po chwili usłyszała ponownie szybkie kroki kogoś zmierzającego na piętro.. tym razem był to postawny mężczyzna po 50 dziesiątce ..
Kiedy zobaczył siedząca na łóżku Teresę.. oblizał usta . .. i w jego zamglonym alkoholem wzroku widać było zadowolenie..
No ładna dorodna z Ciebie kobitka pokaż mi się..wstań..
Teresa z obojętnym uśmiechem zawodowej prostytutki.. wzięła się pod boki i okręciła na pięcie..
Masz super cyce…
Ksiądz powoli rozpiął spodnie i z lubieżnym uśmiechem zdjął majtki… .oczom Teresy ukazał się stojący duży kutas największy który dziś widziała..
Wiesz suko miałem gosposię z szerokimi biodrami wprost stworzonymi do ruchania.. ale okazała się cnotką i nie chciała poznać możliwości mojego chuja.. a teraz chce żebym jej dał ślub… kurwa jedna.. ja jej dam ślub .. przyjdzie do mnie na kolanach i będzie prosić żebym ja zerżnął… wtedy dam jej ślub… a Ty jesteś mężatką Skarbie..?
Tak… jestem…
Tak myślałem .. masz węższe biodra ale całkiem zgrabna dupę i wspaniałe cyce… będziesz mnie prosić żebym Cię wyruchał…
Jasne … ma Ksiądz pięknego chuja… proszę wsadź mi go w piczę …
No tak trzeba tak dobrze,,, odwróć mi się kurwo i wypnij..
Teresa oparła ręce na łóżku i wypięła jak mogła najmocniej swoją dupę…
Masz fajną pizdę.. mokrą.. pomacał palcem pomacał pupę zbliżył główkę chuja do piczy i wszedł w Teresę mocno i głęboko..
Ha… jesteś mokra i gorąca.. no to popracujemy teraz i zaczął kobietę ruchać stanowczo i bez żadnej taryfy ulgowej…
Kobieta stękała jęczała z rozkoszy było jej dobrze nareszcie czuła kutasa w środku i on jej dawał spełnienie.. tak ten mężczyzna pierdolił bardzo dobrze..
Kiedy jeszcze przyspieszył Teresa nie wytrzymała.. a…………….
Zaraz dostane orgazmu… pierdol mnie mocniej…. Szybciej….
Zaraz się spuszczę w twoja boska pizdę….
I oboje doszli prawie równocześnie…
Ksiądz poczuł na kutasie skurcze pipy Teresy i wystrzelił chyba ze trzy razy.. tego mu było trzeba..
Z lubością wyszedł z cipy i resztę spermy strzepał na dupę kobiety…
Dobra jesteś…. mąż ma z Tobą same przyjemności…. Ale doceniam że nie jesteś egoistka tak jak moja była gospodyni i zadawalasz także innych .. uśmiechnął się szyderczo… masz tu ekstra… i rzucił na łóżko banknot..
Do zobaczenia zawsze są mile widziane takie dojrzałe dziwki wiedzące o co chodzi na moją plebanie
I wyszedł z pokoju…
Tym razem Teresa była usatysfakcjonowana… dogodził jej ten Proboszcz ma niezłego chuja i wie jak zerżnąć kobietę żeby go nie zapomniała… a ile dał…
Kobieta spojrzała na łóżko leżała na nim stówka…
Ha… a więc dziś 400 do przodu i…. zobaczymy czy Caritas się tez wywiąże z umowy..
Poczuła jak z jej cipy sączy się sperma którą poczęstował ja Proboszcz więc wytarła ją ostatnią chusteczką… po 15 minutach przyszedł po nią Zenek zeszli do samochodu i pojechali z powrotem do miasta..
No i co powiesz… zapytał mężczyzna…
Ten Proboszcz od niedotykalskiej gospodyni całkiem… całkiem..… pozostali słabi zestresowani i o małych możliwościach z małymi chujami… wierz mi prawie ich nie czułam…
Nie przejmuj się najważniejsze że byli zadowoleni i zaspokojeni.. no podobałaś się im bardzo..
Po kilkunastu minutach Zenek stał już pod domem Teresy
Wejdziesz?? Zapytała kobieta z nutą nadziei w głosie
Przepraszam ale musze jeszcze jechać do fundacji no wiesz papierkowa robota.. aha przepraszam oczywiście to dla Ciebie i podał jej kopertę..
Dziękuję do usłyszenia…
Teresa weszła do domu… otworzyła kopertę… jak było umówione dostała 1000 złotych 5 banknotów po 200 złotych.. a więc zarobiła dziś 1400 złotych dochodziła północ..
Postanowiła jutro wpłacić je na konto.. to specjalne.. zaczyna być przyjemnie….
Poszła do łazienki wzięła gorący prysznic i położyła się zasnęła natychmiast…
发布者 adultman5m9
5 年 前
评论
4
账户以发表评论
RollenSpielen
RollenSpielen 3 月 前
Ob die Priesterfam nebenan auch so drauf sind?
回答
adultman5m9
adultman5m9 出版商 5 年 前
jacek795 : dzieki....
回答 显示原始评论
jacek795
mhymmmmmmmmm dobre:wink:
回答
samlex 5 年 前
Ciekawe opowiadanie proszę o więcej :wink:
回答